Maja
mała Maja
dziś na deszczu
tańcowała
w kałuż blasku
w każdą wlazła
i nóżką zgłębiła
aż sukienkę wyplamiła
brudne butki
rączki w błocie
nawet we włosach
błota krocie
z płaczem do mamy
brudasek wraca
błotko kapie
kto wypierze
mama krzyczy
olaboga
marsz do wanny
moja droga
Lech Kamiński
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.