Zawitał motyl
Dzisiaj przez okno zawitał motyl
razem z promykiem słońca
kolorowa miniaturka lata
w moim skromnym mieszkaniu
Motyl jak dusza bliskiego
w jego barwach zaklęta
serce matki czy usta dziewczyny
miłość - która dawno minęła
Przysiadł przy drzwiach wejściowych
drobna istotka nadziei pełna
na zmianę losu bo wprost z nieba
promyk piękna nasz dom rozświetla
Może chciał przed złem chronić
powstrzymać ją skrzydeł kolorami
choć przez kilka dni swojego życia
napełnić nasze oczy pięknem
Lech Kamiński
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.