Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

środa, 7 grudnia 2016

Sen

Sen

Gdy o zmroku umilkną świerszcze
a zaczną rechotanie żaby
zmęczeni tańcem 
zmęczeni sobą
uśniemy słodko na łące pachnącej

W nocy sowa nas ostrzeże
ciepłem otulą stokrotki 
modre chabry okryją swymi płatkami  
poduszką będą i wygodą
na naszej bajkowej łące wypachnionej

Będziemy spać przytuleni
jak kiedyś Tristan i Izolda
rankiem słońce nas obudzi
sen się skończy

Razem z marzeniami

Lech Kamiński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.