Z intrnetu
Jesień
po parku spaceruje jesień
wystrojona w złoto i brązy
kobierzec liści rzuciła pod stopy
uwielbia z kroku szelestem iść
w ręku ma kostur koślawy
a przed nią grzybów las
maluje drzewa na kolor złoty
iglaków nie lubi gdyż kłują nas
ptaki kluczami płyną po niebie
odlatują z rodzinnych gniazd
nieliczne zostaną wierne ziemi
liczą na dobre serca ludzkie
na pokarm z łaskawych rąk
nastał czas deszczów i mgieł burych
diamentem rosa w trawie błyska
na pajęczynach czarowne korale łez
z wiatrem płynie niejedna
jak sen ulotna babiego lata nić
proszę chodź na balkon kochanie
na niebie tysiące srebrnych gwiazd
najpiękniejszą dla ciebie zrzucę
ta spadająca jest tylko twoją
Lech Kamiński
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.