Aktorka
Stanęła - wstrzymała oddech
podniosła ręce do góry
sala zamarła w ciszy
burzą lot muchy by zabrzmiał
oczy szklane
nieruchome wpatrzone w ciemność
Powoli się poruszyła
wykrzyczała kilka słów
z grymasem twarzy który mówił
też krzyczał
Przysiadła...
chwila ciszy która napina napięcie jak cięciwę
opanowała już widownię
ona jest jej całkowicie
śledzi każdy jej ruch
każde słowo z ust płynące
a były one mocne i wymowne
Ruch i słowo
słowo i ruch
ich garstka z mimiką
Jedna scena aktorki
Lech Kamiński
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.