Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

środa, 15 czerwca 2016

Góry ukochane

Góry ukochane

Zatęskniłem za górskim deszczem
mgielną kąpielą na graniach
czasie gdy liczyły się tylko one
wspaniałe w swojej potędze

Pamiętam szczyty wykąpane słońcem
gdy w pocie i znoju
pędzony pragnieniem nieujarzmionym
ku wam wędrowałem

Karkonoszu tych gór królu wspaniały
odpowiedz proszę
czy dalej krzewy kosodrzewiny
królują na szlaku zielenią napęczniałe
czy złote widoki dalej pasą wędrowca oczy
rozwarte szczęściem szeroko

Pamiętam górskie strumyki
gdy swe wody srebrzyste
na kamieniach z szumem łamią
piłem ją ze smakiem

I moje stopy zmęczone szlakiem
gdy  moczyłem je w tobie stawku
dla błogiej ulgi i ochłody

Góry moje ścieżki zdeptane
zapamiętane na zawsze
smreki wyniosłe też ukochane
z bólem osierocone
wymalowane wielką tęsknotą

Kotły skaliste głębokie
pytam was z daleka
czy stawy dalej błyszczą
swą srebrną poświatą
Trzy Świnki swawolą na szczycie Szrenicy
szlaki dalej pełnią zachwytu wymalowane

Lech Kamiński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.