Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

czwartek, 5 maja 2016

Dla żony

 Dla żony

Będę kochał cię rankiem
mocniej wieczorem
najbardziej gdy po kuchni się krzątasz
i gdy pachnie kawa
nawet gdy trzeba wyrzucić śmieci
i jak kwiaty przynoszę
najbardziej - po całym dniu pracy
gdy siadasz w fotelu
razem ze swoim zmęczeniem

Lubię gdy książkę czytasz
i gdy martwisz się o dzieci

Gdy z wnuczką robisz wycinanki
i pomagasz jej w szyciu

Lubię cię zawsze
twój widok jest mi drogi

Najbardziej  cię lubię
gdy tulisz twarz
do kwiatów frezji i konwalii

Lech Kamiński



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.