Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

niedziela, 24 stycznia 2016

Sen

( z internetu )
Sen
Nowa noc marzeń wybiła godzina
siedzimy razem obok kominka
trzeszczy ogień rzuca iskrami
a tobie od niego spódnica się pali

Więc zdejmuj szybko ja ci pomogę
otworzę zamek i kremem wysmaruję
wszystkie te miejsca gdzie ogień parzył
by nie bolało to i wycałuję

Bardzo dokładnie raz koło razu
a ogień trzeszczy a ogień parzy
ja ciebie pani ratował będę
szybko rozbiorę i będzie więcej
aż przyjdzie północ - i nas rozdzieli
nastał czas wracać do domu

Wygasł już ogień woła telefon
strasznie późna stała się pora

W domu żona czeka z kolacją
już zimną całkiem tak jak jej mina
co ja mam zrobić powiedzieć żonie
chyba dziś spanie będzie na dworze

Lech Kamiński


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.