W lesie
Każde drzewo ma swego duszka
on na najwyższej gałęzi siada
delikatnie szumi mu do uszka
o tym co widział opowiada
nigdy nie kończącą się balladę
Tam z prawej brzózka bielutka
panna za mąż wyjść gotowa
a dąb żołędziami znów raczy
dzików stado wygłodniałe
w ojcowskiej rozpaczy
Drzewo szumi swoje opowieści
że tam jest schowek zajęczy
w wysokiej trawce wydeptany
i prosi zajączka miłego
opowiedz wszystkim moją balladę kolego
Nasz zajączek długouchy
wysoko wystawił uszy
miłe dźwięki łowi z daleka
będzie z tego listonosza pociecha
Lech Kamiński
Każde drzewo ma swego duszka
on na najwyższej gałęzi siada
delikatnie szumi mu do uszka
o tym co widział opowiada
nigdy nie kończącą się balladę
Tam z prawej brzózka bielutka
panna za mąż wyjść gotowa
a dąb żołędziami znów raczy
dzików stado wygłodniałe
w ojcowskiej rozpaczy
Drzewo szumi swoje opowieści
że tam jest schowek zajęczy
w wysokiej trawce wydeptany
i prosi zajączka miłego
opowiedz wszystkim moją balladę kolego
Nasz zajączek długouchy
wysoko wystawił uszy
miłe dźwięki łowi z daleka
będzie z tego listonosza pociecha
Lech Kamiński
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.