Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

niedziela, 16 grudnia 2012

Zew gór

( z internetu )
Zew gór

Jeżeli jesień - to w górach
tam woła mnie ich zew
w brązy wystroiły się teraz
w zapach grzybów i mgieł

Rosa pajęczyny pokrywa
korali zawiły sznur
ubierała się w nie kosodrzewina
kłująca zieleń wśród skał

Góry szaleństwo toczy
w strumykach płynących - gdzieś tam
wietrzysko nam uszy mrozi
zatykając oddech wiatrem jak szkwał

Przepiękna wędrówka w pierzynie mgieł
cisza ze wszystkich stron serce tuli
szum deszczu i krok

Marsz w rytmie na kroki
automat - ciągle w przód
nie boję się śliskości grani
buty nie boją się skał

Gdy już z wędrówki powrócę
która dopina skrzydła do rąk
do ust kufel piwa podniosę
na cześć Karkonosza.

Króla tych gór


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.