Sen
Gdy ze zmrokiem umilkną świerszcze
a zaczną swoje rechoty żaby
zmęczeni tańcem
zmęczeni sobą
uśniemy słodko otuleni w kwiatach
na łące ziołowej
w nocy
ostrzeże nas sowa
ciepłem otulą stokrotki
swymi płatkami żółte kaczeńce
poduszką będą twe ręce
na naszej łące rozpachnionej
drzemać będziemy
przytuleni
jak kiedyś Tristan i Izolda
rankiem
obudzi nas słońce
sen się skończy
ze złudzeniami
Leszek K.
Wiersz piękny, ciepły, marzycielski, i ta "rozpachniona " łąka!Cudny!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny sen o miłości wśród pachnących kwiatów łąkowych... Cudowne te marzenia, a Oni przytuleni, tacy zakochani... Mój Boże - jakie to romantyczne... Dziękuję Leszku za fantazję, wyobraźnię i zmysłowość.
OdpowiedzUsuń