drzwi do nieba
odwieczne
sterane czasem
i On
ten który jest ich stróżem
bo ma klucze
i wie wszystko
zmęczony
decyduje
podjął się roli
która
do ziemi przygniata
na stanowisku do końca
bo nie liczą się lata
ani wieki
jest sędzią i wyrocznią
dla wszystkich
JEDYNYM NIEOMYLNYM
odwieczne
sterane czasem
i On
ten który jest ich stróżem
bo ma klucze
i wie wszystko
zmęczony
decyduje
podjął się roli
która
do ziemi przygniata
na stanowisku do końca
bo nie liczą się lata
ani wieki
jest sędzią i wyrocznią
dla wszystkich
JEDYNYM NIEOMYLNYM
Ten realistyczny i przejmujący w swej wymowie wiersz - wzrusza, budzi zadumę i refleksję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
i życzę samych słonecznych dni
- pełnych szczęścia-A...
Dzięki, nie możesz wpisać się do stałych obserwatorów, było by mi miło
OdpowiedzUsuńŻal mi tego świętego, jak rzadko kogo. Co za trudne zadanie ! I takie nieskończone...
OdpowiedzUsuń