Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

środa, 17 sierpnia 2011

Trzy siostry







Trzy siostry
 
Odwiedziły mnie o zmroku
zwyczajnie po sąsiedzku
wyglądały miło
więc zaprosiłem je do środka
poczęstowałem herbatą
wyjąłem nalewkę
wtedy przedstawiły się.
 
Ta pierwsza, cała w bieli
dobroci i miłości pełna
mówiła ze przynosi  ulgę
że kocha, ze uzdrawia
na zawsze, całkowicie
od bólu i z zmartwień wybawia
 
Ta druga ubrana na czarno
skryta w kapturze
tylko oczy błyszczą
duże i puste - straszne
 pusta wewnątrz
 bez serca, bez uczuć
szaleje tam i tu, na ślepo
kogo napotka
 zabiera z sobą
 
Trzecia spokojna
w czerwieni  ukryta
pełna współczucia, piękna
swoim urokiem omamia
 panów i panie  -  na zawsze
Zabiera tam gdzie koniec
wybawia
z  przegranego życia
 
Rozmawiało się  miło
jak starzy przyjaciele
już mnie znały
odwiedzały często
o zmroku
 
Siostry  wypiły herbatę
pożegnały się i odeszły
 
Powiało  chłodem
 

4 komentarze:

  1. Bardzo ładne są Twoje wiersze-pełne zadumy, spokoju -można je czytać wielokrotnie i za każdym razem widzieć inną głębie. Pozdrawiam http://leszek-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. myślałam, że tu znajdę podpowiedź do zrozumienia tego wiersza, ale niestety - no trudno. poczytam inne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Trzy siostry, rodzaje śmierci
    biała, z choroby i bólu wywabia
    czarna - niespodziewana, z katastrof i wojen
    czerwona - śmierć samobójców
    Przepraszam, myślałem że jasno przedstawiłem

    OdpowiedzUsuń

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.